Stosowany coraz chętniej w budownictwie poliwęglan komorowy wyróżnia się na tle innych materiałów odpornością na działania atmosferyczne oraz uszkodzenia mechaniczne. Jest znacznie lżejszy niż szkło, dlatego świetnie odnajduje się w konstrukcjach ażurowych, szklarniach, czy też zadaszeniach.

Jego właściwości termoizolacyjne chętnie są wykorzystywane, a wysoka jakość jest gwarancją niezawodności na przestrzeni kilkunastu lat. O czym jednak należy pamiętać, montując poliwęglan komorowy? 

Poprawne zamknięcie komór 

Na poliwęglan komorowy na wymiar, jak sama jego nazwa wskazuje, składają się komory. Jeżeli nie chce się mieć w przyszłości problemów z osadzającym się w nich kurzem, czy też wilgocią, która z czasem może prowadzić do nieestetycznych wykwitów, to należy zatroszczyć się o ich prawidłowe zamknięcie. Do tego celu służą zarówno dedykowane profile, jak i taśmy zabezpieczające. Dostępne są one w  dwóch klasycznych modelach, przeznaczonych do tego typu zadań:

• taśma paroprzepuszczalna – stosując ją można mieć pewność, że nie przedostaną się przez nią zanieczyszczenia. Jednocześnie materiał, z którego jest wykonana, pozwala na ujście pary wodnej z komór, 
• taśma aluminiowa pełna – nie przedrze się przez nią nic, nawet woda.

W przypadku drugiej taśmy nie warto jest ją stosować z obu stron, montując poliwęglan komorowy. Para wodna zawsze powinna mieć możliwość przedostania się z danej komory, inaczej może prowadzić to do wystąpienia niepożądanych wykwitów. 

Wywiercenie odpowiednich otworów 

Nie da się ukryć, że poliwęglan komorowy na wymiar, mimo swojej odporności na wiele czynników, łatwo jest uszkodzić podczas nieumiejętnego montażu. Zanim przytwierdzi się go do jakiejkolwiek konstrukcji, należy w pierwszej kolejności wywiercić odpowiednie otwory. Dzięki temu można uniknąć popękań, które mogą pojawić się podczas wkręcania wkrętów w powierzchnię płyty.